Wydawać by się mogło, że w erze diesli spalających średnio 5-6 litrów nikomu nie będzie opłacać się jeździć z „bojlerem” w bagażniku. Istnieją jednak zdecydowani zwolennicy samochodów instalacją LPG. Ale dość spore grono kierowców nadal wybiera diesla, kto ma rację?

W porównaniu tym zakładamy, że porównujemy dwa samochody, wyposażone w różne silniki:

• turbodoładowany silnik diesla z wtryskiem common rail
• wolnossący silnik benzynowy z pośrednim wtryskiem benzyny, wyposażony w instalację LPG

Przewaga diesla: zasięg, bagażnik

Diesel będzie miał zdecydowanie większy zasięg. Przykładowo Golf VI 1.6 TDI posiada zbiornik o pojemności 55 litrów i pali około 5,5 litra. Zasięg to aż 1000 km! Gdyby do Golfa 1.6 MPI, który zużywa średnio 9 litrów LPG spróbować założyć butlę, na której przejedziemy 1000 km musielibyśmy użyć zbiornika o pojemności 112 litrów. Dlaczego aż tyle? Ponieważ każdy zbiornik LPG posiada rezerwę w postaci 20% swojej pojemności, która zabezpieczenia zbiornik przed rozstrzeleniem w przypadku wzrostu temperatury. Tymczasem typowy zbiornik, który mieści się we wnęce na koło zapasowe posiada pojemność użyteczną 41 litrów. To oznacza zasięg na poziomie zaledwie 450 km. Zaledwie, albo aż, ponieważ jak na samochód z instalacją LPG to i tak stosunkowo dużo.

Ponieważ w dieslu nie wozimy żadnej dodatkowej butli mamy do dyspozycji większą przestrzeń bagażową. Nawet jeśli mamy samochód z LPG z tzw. „butlą w kole” to przecież i tak albo nie wozimy zapasu, albo wozimy go w bagażniku a gdybyśmy w dieslu nie wozili koła zapasowego to moglibyśmy wykorzystać tę przestrzeń np. na płyn do spryskiwaczy.

LPG: mniej problemów, tańsze tankowanie

Na większym zasięgu i bagażniku zalety się kończą – przekonuje specjalista w dziedzinie instalacji gazowych, właściciel warsztatu LPG Warszawa. Kultura pracy silnika diesla jest sporo niższa niż benzynowego. Właściwie o kulturze wogule nie ma mowy jeśli mówimy o dieslu 4-ro cylindrowy bądź – o zgrozo – 3 cylindrowym. Oprócz tego, w dieslu może się zepsuć dużo elementów, które w silniku benzynowym albo nie występują albo są bezawaryjne. Przykładowo:

• wtryskiwacze (po ponad 1000 zł sztuka, w typowym aucie 4 sztuki)
• turbosprężarka (kilka tysięcy złotych)
• koło pasowe z tłumikiem drgań (kilkaset złotych)
• koło dwumasowe, które ma znacznie krótszą żywotność niż w benzynie

Oprócz tego aktualnie koszt przejechania 100 km przemawia za LPG:

Oszczędność 5 zł na 100 km po 50000 km oznacza oszczędność 2500 zł, przy mniejszej ilości potencjalnych elementów do zepsucia.

Kiedy jednak warto kupić… diesla?

Są jednak przypadki w których zdecydowanie warto kupić auto z silnikiem diesla. Nie, wcale nie wtedy kiedy dużo jedziemy. Mamy tu na myśli przypadki w których:

• myślimy o zakupie Audi/VW/Skody z silnikiem TSI/FSI/TFSI z początku produkcji- w tym przypadku diesel może być mniej problematyczny no i do takiego silnika LPG średnio się opłaca
• chcemy posiadać BMW, mniej więcej 10 letnie; pierwsze BMW z bezpośrednim wtryskiem paliwa były niezwykle problematyczne
• zamierzamy kupić Forda z silnikiem EcoBoost, lepiej wtedy zdecydować się na wysokoprężną jednostkę rodem z koncernu PSA ponieważ silniki EcoBoost są problematyczne